Rumuńska Narodowa Agencja Weterynarii i Bezpieczeństwa Żywności (ANSVSA) ogłosiła w minionym tygodniu, że w południowo-wschodniej części powiatu Tulcza, w pobliżu granicy z Mołdawią, około 45 tys. świń z jednej hodowli musi zostać zabitych. Już 28 czerwca, stwierdzono tam obecność wirusa ASF, a kolejne próbki tylko to potwierdziły.
Jak podają rumuńskie służby weterynaryjne, do utylizacji wykorzystano wyspecjalizowany personel z dziesięciu powiatów. W ramach akcji wykorzystano cztery przenośne spalarnie. Jak informuje Urząd, drogi w pobliżu feralnej fermy zostały zamknięte, a w celu zapewnienia kwarantanny zorganizowano stacje kontrolne. Jak informowały rumuńskie media, Tulcza była w "stanie alarmowym".
Firma, w której ujawniono ognisko ASF, przetwarza rocznie ok. 60 tys. świń i zatrudnia 450 pracowników. Przedsiębiorstwo ma kilka własnych sklepów, a w minionym roku odnotowało obroty na poziomie ok. 80 milionów lei (17 milionów euro).
Źródło: agrarheute.com