Europa coraz częściej mierzy się z dotkliwymi suszami, a możliwe scenariusze przyszłości jej klimatu nie są optymistyczne. Oznacza to nowe wyzwania hodowlane, epidemiologiczne i ekonomiczne. Przeplatające się okresy upałów oraz obfitych opadów deszczu już obecnie sprzyjają wielu pasożytom i innym patogenom. Postępujące zmiany klimatyczne będą jedynie pogłębiać ten problem.
Żaden scenariusz nie jest dobry
Analizy klimatologów pokazują, że już od dekat klimat w Europie ulega znacznym zmianom, stając się cieplejszy i obfitujący w ektremalne zjawiska pogodowe. Prognozy staja się coraz bardziej niepewne.
Nawet najmniej radykalne przewidywania dotyczące przyszłości klimatu w Europie wskazują na to, że zmiany te będą postępować i stawać się coraz bardziej dotkliwe, zwłaszcza dla rolników.
Niekorzystny klimat znacząco wpłynie na hodowlę zwierząt gospodarskich, oddziałując nie tylko bezpośrednio na ich dobrostan i wydajność produkcyjną, ale również pośrednio, zwiększając ich narażenie na pasożyty i patogeny.
Warto przyjrzeć się wyzwaniom epidemiologicznym, które mogą nam przynieść zmiany klimatu.
Egzotyczne choroby w Europie
Większość chorób obecnie uważanych za istotne w północnej części Europy jest w niewielkim stopniu zależna od klimatu.
Niepokoić powinny nas jednak choroby dotychczas uznawane za „egzotyczne”, charakterystyczne dla innych stref klimatycznych, w których przypadku zmiany zachodzące w Europie mają ogromne znaczenie.
Ocieplający się klimat w Europie może stać się przyjazny dla komarów i kuczmanów (muchówek żywiących się krwią) przenoszących takie groźne choroby zwierząt, jak przykładowo choroba niebieskiego języka oraz wirus Schmallenberg.
Obie wymienione choroby dotykają przeżuwaczy i były już notowane w Europie, jednak póki co na niewielką skalę.
Epidemiolodzy podkreślają jednak, że problemów nie trzeba szukać daleko – zmieniający się klimat już teraz wpływa na cykle życiowe wielu pasożytów, stanowiących problem w chowie i hodowli zwierząt.
Szczególnie bydło i owce są narażone na pasożytnicze robaki, które mogą powodować bardzo silne infestacje, skutkujące spustoszeniem organizmów zwierząt i w efekcie dużymi stratami ekonomicznymi. Modele pokazują, że zmieniający się klimat będzie sprzyjał ich cyklom życiowym i rozprzestrzenieniu.
Powodzie, epidemie i robaki
Ekstremalne zjawiska pogodowe związane ze zmianami klimatu mogą sprzyjać epidemiom wielu znanych już nam chorób.
Przykładowo powodzie, przez rozpraszanie zanieczyszczeń ze spływów z gruntów rolnych, mogą nieść ryzyko epidemii pasożytów Cryptosporidium, czy groźnych szczepów bakterii Escherichia coli oraz bakterii z rodzaju Leptospira.
To oczywiste zagrożenie dla zdrowia zwierząt gospodarskich oraz, poprzez możliwe zanieczyszczenie zasobów wodnych, ludzi.
Nietypowe zjawiska pogodowe mogą również wpływać na występowanie trudnych do zwalczenia pasożytów zewnętrznych zwierząt. W przypadku chowu i hodowli drobiu szczególnie niekorzystne mogą być upały, które sprzyjają namnażaniu się ptaszyńca kurzego Dermanyssus gallinae.
Walka z tym uciążliwym roztoczem już obecnie kosztuje przemysł drobiarski w Unii Europejskiej średnio 130 milionów euro rocznie.
Coraz częstsze upały skutkują jego intensywnemu namnażaniu się, co generuje ogromne straty zarówno w sektorze produkcji jaj, jak i brojlerów.
Powolne zmiany, poważne skutki
Ekstremalne zjawiska pogodowe są z pewnością najłatwiejsze do dostrzeżenia i stanowią ogromne wyzwanie, jednak stopniowe zmiany klimatu również mają ogromny wpływ na zdrowie zwierząt.
Powolne zmiany na przestrzeni lat wpływają między innymi na cykl życiowy i rozmieszczenie geograficzne wielu owadów, które mogą być wektorami chorób.
Dobrze udokumentowano również zmiany w cyklu życiowym i rozprzestrzenieniu kleszczy pod wpływem ocieplania klimatu i zjawisk związanych z globalizacją.
Oznacza to, że w Europie już spotykamy się częściej z chorobami zwierząt i ludzi przenoszonymi przez wektory. Należy spodziewać się nasilenia tego zagrożenia w przyszłości.
Poza tym eksperci z Wielkiej Brytanii uważają, że wpływ stopniowych zmian klimatu jest szczególnie widoczny w przypadku pasożytów przeżuwaczy.
Motylica wątrobowa, jeden z pasożytów, któremu sprzyjają zmiany klimatu. Zdjęcie: Veronidae / CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)
Przywry i nicienie przeżuwaczy
Nicienie układu pokarmowego (glisty) z rodzajów Ostertagia i Trichostrongylus oraz gatunków Haemonchus contortus i Nematodirus battus czują się komfortowo w ocieplającym się klimacie, zwiększając swoją liczebność i zasięg występowania.
Podobny problem dotyczy motylicy wątrobowej, Fasciola hepatica, przywry odpowiedzialnej za znaczne problemy zdrowotne i straty ekonomiczne u wypasanych zwierząt.
Do ukończenia swojego cyklu życiowego i rozprzestrzeniania się na pastwiskach przywra ta wymaga żywiciela pośredniego, jakim jest niewielki ślimak, występujący na wilgotnych obszarach trawiastych.
Ocieplanie się klimatu i zwiększanie opadów deszczu na niektórych obszarach Europy sprzyja zwiększaniu jego liczebności. Ponadto cieplejszy klimat i dłuższy sezon wegetacyjny oznaczają dłuższy sezon występowania pasożytów.
Problem motylicy wątrobowej nie jest poważny w naszym kraju, jednak w wielu państwach, zwłaszcza tych z powszechnie kultywowaną tradycją wypasania owiec i bydła, generuje poważne straty ekonomiczne.
Ciężkie infestacje motylicą powodują podostre i przewlekłe choroby owiec i bydła, wyniszczając zwierzęta i zmniejszając ich wydajność, a w niektórych przypadkach bezpośrednio prowadząc do upadków.
Straty powodowane przez pasożyta w przemyśle mięsnym i mleczarskim są znaczące. Przykładowo w Wielkiej Brytanii walka z motylicą wątrobową kosztuje przemysł owczarski 84 miliony funtów (około 436 milionów złotych) rocznie.
Klimat zmienia również naszą wiedzę o wielu pasożytach dotychczas nie uznawanych za istotne w produkcji zwierzącej.
Przez dziesięciolecia infestacje przywrą żwaczową (z rodzaju Paramphistomum) nie wiązano z żadnymi poważnymi stratami produkcyjnymi.
Od kilku lat jednak pasożyty te diagnozuje się jako przyczynę ostrej, śmiertelnej choroby młodych owiec i bydła w Wielkiej Brytanii. Problemy z tym pasożytem notuje się również coraz częściej w Hiszpanii, Francji, Włoszech i Irlandii.
Odrobaczanie to za mało?
Eksperci spekulują, czy za coraz częstsze występowanie wielu gatunków pasożytów w Europie nie odpowiada nadmierne stosowanie środków odrobaczających. Pasożyty bowiem, podobnie jak bakterie, mogą rozwinąć oporność na chemiczne środki mające za zadanie je zwalczyć.
Wielu badaczy uważa jednak, że nadużywanie leków i oporność pasożytów to tylko elementy większego zjawiska. Za bardzo dynamniczne zmiany w występowaniu wielu gatunków pasożytów odpowiadają prawdopodobnie głównie zmiany klimatu.
Zjawisko oporności pasożytów jednak stale postępuje, co może oznaczać, że w przyszłości klasyczne leki odrobaczające będą praktycznie bezużyteczne.
Problem związany z klimatem i pasożytami jest złożony. Do walki z coraz powszechniejszymi pasożytami zwierzęta potrzebować bowiem będą silniejszego i sprawniejszego układu immunologicznego. Ich odporność może być jednak również nadszarpnięta przez zmiany klimatu i wiążące się z nimi stres cieplny oraz mniejsze pobieranie paszy.
Aby poradzić sobie z problemem pasożytów, rolnicy będą musieli stosować dobrze opracowane i kreatywne strategie, oparte na ocenie ryzyka i dostosowane do danej sytuacji.
Możemy być bowiem pewni, że natura pozostanie kreatywna – a pasożyty i inne patogeny będą zmieniać i dostosowywać się do nowych warunków wraz z klimatem.
Co z zamkniętymi systemami?
Nie tylko zwierzęta bezpośrednio narażone na czynniki świata zewnętrznego napotkają problemy zmieniającego się klimatu. Eksperci uważają, że dotkną one wszystkie systemy produkcji zwierzęcej, w szczególności intensywne systemy produkcji wieprzowej i drobiowej.
W przypadku drobiu i trzody chlewnej dotkliwe mogą być zwłaszcza problemy stresu termicznego.
Na szczęście w przypadku zamkniętych systemów możliwe jest w dużym stopniu kontrolowanie temperatury w budynkach inwentarskich. Niestety generują one dodatkowe wydatki, a poprzez zwiększanie śladu węglowego przyczyniają się do dalszych zmian klimatycznych.
Wielu badaczy twierdzi ponadto, że obecne technologie nie są odpowiednio dostosowane do stawienia czoła zmianom klimatu, które nadejdą w nabliższych dziesięcioleciach.
Inną kwestią jest transport zwierząt, w tym przemieszczanie zwierząt rzeźnych z intensywnych systemów chowu do ubojni. To nieodłącznie towarzyszący produkcji zwierzęcej element, który jest szczególnie narażony na problemy związane z pogodą i dobrostanem zwierząt.
Fale upałów oraz inne ekstremalne zjawiska pogodowe mogą szczególnie zagrozić bezpiecznemu transportowi zwierząt. Konieczne będą nowe, kreatywne rozwiązania i adaptacje.
Na podstawie:
Skuce, P. J., Morgan, E. R., Van Dijk, J., & Mitchell, M. (2013). Animal health aspects of adaptation to climate change: beating the heat and parasites in a warming Europe. Animal, 7(s2), 333-345.