kojs

skiba

CenyRolnicze
28 marca 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0081 EUR EUR - 4.3191 GBP GBP - 5.0474 DKK DKK - 0.5792
Archiwum


28.03.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,50 (+1,37%), kukurydza CZE24: 193,25 (+ 1,44%), rzepak MAJ24: 438,00 (-0,79%)

27.03.2024 14:28 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,80-8,60 zł/kg, średnia: 8,17 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

27.03.2024 SPRZEDAM 12 T PSZENŻYTA, trans. firmowy, wielkopolskie, kolski, 62-640, tel.: 690 050 400

26.03.2024 SPRZEDAM 26 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, podkarpackie, krośnieński, 38-460, tel.: 519 550 918

26.03.2024 SPRZEDAM 48 JAŁÓWEK, mieszaniec, 500 kg, mazowieckie, wyszkowski, 07-203, tel.: 500 062 366

26.03.2024 SPRZEDAM 15 TUCZNIKÓW, 120 kg, 100%, warmińsko-mazurskie, działdowski, 13-230, tel.: 796 437 003

25.03.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 700 kg, kujawsko-pomorskie, włocławski, 87-865, tel.: 722 018 877

24.03.2024 SPRZEDAM 100 T PSZENICY KONS., trans. firmowy, lubelskie, świdnicki, 21-065, tel.: 791 816 003

Dodaj komunikat

kowalczyk

kowalczyk

Smartfony, kleszcze, nauka i massmedia

Martyna Frątczak

Smartfony i kleszcze – kto kogo przyciąga i dlaczego? Czy przed nami jeszcze wiele teorii spiskowych i uproszczeń? Tak, upraszczając, można streścić reakcję medialną na naszą niedawno opublikowaną pracę: Frątczak, M., Vargová, B., Tryjanowski, P., Majláth, I., Jerzak, L., Kurimský, J., ... & Majláthová, V. (2020). Infected Ixodes ricinus ticks are attracted by electromagnetic radiation of 900 MHz. Ticks and Tick-borne Diseases, 101416. 

 

Przywołujemy jej tytuł i miejsce publikacji, by nie tylko przypomnieć o czym rzeczywiście jest praca, ale by zachęcić do zapoznania się z jej treścią. Tak, zdajemy sobie sprawę, że jest napisana naukowym, dość hermetycznym językiem, z szeregiem analiz. Ale wyłącznie zapoznając się z nią uzyskujemy faktyczny obraz sytuacji, bardzo daleki – czasami bywa - od medialnych raportów. Rozumiemy siłę uproszczeń, a nawet walkę o „klikalność”. Takie czasy. Cenimy sobie jednak także media chcące opisać sytuacje bliżej, niejako z innej strony. Zresztą takie programy telewizyjne i radiowe, ale też wywiady prasowe się zdarzyły. Bardzo za nie dziękujemy, to była dla nas niesamowicie ciekawa przygoda. Widząc potencjał edukacyjny, jak i zainteresowanie możliwie wielu osób nauką, czy samym procesem uprawiania nauki, czujemy się w obowiązku rozwiać przynajmniej nieco wątpliwości. Spisywaliśmy te z dyskusji pod artykułami w mediach tradycyjnych i społecznościowych, ale też te zadawane podczas przyjacielskich rozmów oraz od osób zwyczajnie chcących pogłębić problem.

 

Zagadnienie te dzielimy na kilka ogólnych kategorii.

 

W cieniu COVID-19

 

Jednym z zarzutów było, że odciągamy uwagę od koronawirusa SARS-Co-19 i sytuacji pandemicznej. Problemy naukowe należy badać nie ze względu na aktualne zapotrzebowanie, ale po to by poznawać prawdę. To także nie odpowiedź na modę  - o tym zresztą piszemy niżej. Chcemy tylko podkreślić, by nie bagatelizować chorób odkleszczowych. To już corocznie jest ponad 20 tys. diagnozowanych przypadków boreliozy, a co najmniej 2 tysiące z nich jest hospitalizowanych (kliknij). Warto również zauważyć, że badania o koronawirusach i ostrzeżenia dotyczące ryzyka kolejnych epidemii publikowane były intensywnie już od 2003 roku. Możliwe, że gdyby były lepiej popularyzowane, a ich znaczenie nie było bagatelizowane, moglibyśmy uniknąć obecnej pandemii. Swoją drogą pracę popularyzującą zagrożenie zwierzęcymi koronawirusami opublikowaliśmy 2 lata temu, gdy niemal nikogo ten temat nie interesował. Ukazała się w dość niszowym słowackim czasopiśmie, jej krótkie streszczenie po polsku można jednak przeczytać tutaj - kliknij. 

 

Miejce publikacji

 

Wspomniane czasopismo wydawane jest przez znany wydawniczy koncern naukowy ELSEVIER, jest recenzjowane (system peer-review) i posiada impact factor IF= 3,055 i jest bardzo znane w środowisku specjalistów parazytologów i epidemiologów. Sama nasza praca dostępna jest pod tym linkiem - kliknij. 

 

Niestety – z przyczyn finansowych – nie jest dostępna w systemie wolnego dostępu, za to abstrakt jest dostępny dla wszystkich. To akurat wina systemu czasopism, że tekst publikacji nie jest dostępny dla wszystkich, świat nauki na szczęście powoli od tego odchodzi, jednak każdy kto się delikatnie chociaż wysili znajdzie pełen tekst.

 

Przede wszystkim można poprosić autorów badań o pełen tekst publikacji (zawsze pod tytułem publikacji jest wymieniony autor korespondencyjny i jego e-mail, można też zapytać autorów o dostęp poprzez portal Researchgate). Dostęp do większości czasopism mają również biblioteki uczelniane. Poza tym jest też prostszy i mniej oficjalny sposób pobierania artykułów, wystarczy trochę pogooglać. Może to wina systemu edukacji, że często nawet osoby wypowiadające się i stroszące w pióra „fachowców” mają problem z docieraniem do źródeł naukowych i ich czytaniem?

 

Sensacyjność badań… wcale nie taka sensacyjna

 

Może to wina małej popularyzacji tematu, ale wpływ elektromagnetyzmu na zachowanie wielu zwierząt (np. zaburzanie migracji ptaków) był już wiele razy podejmowany przez badaczy. Używając wyszukiwarek prac naukowych (lub sprawdzając chociażby prace, które sami cytujemy w pracy) można znaleźć liczne publikacje w tym temacie. Jesteśmy dość zaskoczeni, jak sensacyjnie potraktowano naszą pracę. Również i małe organizmy podlegają tym samym prawom ziemskim co duże gatunki zwierząt i mogą na nie oddziaływać te same siły. Zmysł magnetyczny (który reaguje również na elektromagnetyzm) był już odkryty u wielu organizmów, a jego istnienie podejrzewa się nawet u człowieka. Temat jest bardzo ciekawy i zachęcamy do jego zgłębienia.

 

Swoją drogą zupełnie jednak nie rozumiemy skąd poszukiwanie sensacji w cytowaniu rosyjskich prac. W czasach kiedy prowadzono pierwsze badania dotyczące wpływu EMF na bezkręgowce, była to metodyka przydatna np. do lotów kosmos. Nie dziwi zatem, że ścigały się laboratoria radzieckie (później rosyjskie), amerykańskie, ale tez francuskie czy chińskie. To w dużej mierze jedyne opracowania historycznie - bezpośrednio dotyczące wpływu EMF na kleszcze. O ich znaczeniu praktycznym można dyskutować, jednak pisząc pracę z jakiejś dziedziny należy się odnieść do wszystkiego co już w tym temacie opublikowano. 

 

Pytanie o detale

 

Tych pytań było całkiem sporo. Bardzo je szanujemy, choć odpowiadanie na nie bywa wyjątkowo czasochłonne. Także, nie wiemy wszystkiego – zwłaszcza elementów technicznych związanych z pracą anten. Na tym polega współpraca naukowa, że dobierają się kompetentne osoby, znający się na swojej działce. Wspólnie rozwiązują problem badawczy, a efekt ich współpracy to czysta synergia. Jedno z ważnych pytań dotyczyło tego czy "binaryzując" (kleszcze mają tylko dwie możliwości wyboru miejsca w tubkach – z działającym polem, jak i to, gdzie chronią się przed nim) wyniku, nie tracimy dużo informacji. W zasadzie jest to prawda, ale .... kleszcze mają taki behawior, że jak wystartują to idą, i praktycznie zatrzymują się na końcu np. źdźbła trawy. Ten układ binarny, przy potencjalnych wadach miał jedną podstawową zupełnie pragmatyczna zaletę, dzielił tubkę na dwie części - każdą można było wziąć do późniejszej analizy molekularnej (PCR) na obecność patogenów. W ten sposób mamy prawdziwą ślepą próbę, ponieważ przed eksperymentem nikt nie wiedział, które kleszcze były zainfekowane bakteriami. Celem badań nie było wszak działanie elektromagnetyzmu na kleszcze, o tym już wiadomo i były na ten temat wcześniejsze doniesienia, a to – co stanowi novum pracy – czy zainfekowane kleszcze – a to właśnie one mają dla nas epidemiologiczne znaczenie – wybierają częściej miejsca z 900 MHz.

 

Czas badań

 

Badania w kapsule trwało 24 godziny? Dlaczego tyle? Przecież nikt rozsądny w jednym miejscu nie stoi taki czas z włącznym telefonem w lesie. Raz jeszcze, chodziło o pokazanie jak działa pole elektromagnetyczne, a nie konkretnie praktycznie smartfon. Do tego by trzeba zupełnie inaczej zaprogramować układ badawczy. Z tego co zresztą wiemy, realizowany jest taki pomysł. Czy wyniki po 4, 8 albo 48 godzinach byłyby inne i czy myśleliśmy, żeby badać ewolucję tego rozkładu w czasie? Tak myśleliśmy, ale ponownie kłaniają się możliwości prowadzenia takiego eksperymentu. Inni badacze kleszczy podobnie stosują dobę jak standard. Ma to swoje wady i zalety, ale obejmuje pewien naturalny cykl życia nie tylko kleszcza, ale i gospodarzy. Wiele gatunków posiada swoisty biologiczny zegar wewnętrzny, „ustawiony” właśnie na 24 godziny.

 

Badania eksperymentalne

 

W naukach przyrodniczych większość odkryć powstaje poprzez albo obserwacje, albo eksperymenty. Oba podejścia mają swoje wady i zalety. W tej konkretnej pracy zdecydowaliśmy się na podejście eksperymentalne. Czyli wyłączenie możliwie wszystkich innych czynników towarzyszących i przyjrzenie się wyłącznie wpływowi fali o częstotliwości 900 MHz na kleszcze Ixodes ricinus.  Należy bowiem podkreślić, że kleszcze w czasie eksperymentu przebywały w zupełnej ciemności, pozbawione wszelkich czynników węchowych i smakowych, w atomosferze o znanym składzie. To wcale nie oznacza, że inne czynniki nie są ważne, np. temperatura ciała, CO2 wydychane przez potencjalnego gospodarza, a nawet zapach jego potu i zachowania w lesie – miejsce wędrówki, sposób poruszania się. Samo przygotowanie badania eksperymentalnego to nie tylko wysiłek finansowy i intelektualny, ale także logistyczny, popart wcześniejszymi pracami terenowymi. Kleszcze należy odłowić, posegregować i wcześniej zobaczyć, czy przeżywają i ruszają się w tubkach. I tak, dają radę. Co więcej, inne laboratoria teraz stosują nasze rozwiązania.

 

Moda i kompetencje zespołu

 

Czasem pojawiły się komentarze, że znowu zajmują się modnymi rzeczami i co to za specjaliści? Otóż, kleszczami i to nawet w kontekście EMF, zajmujemy się około 20 lat.

 

Poniżej lista wybranych prac naukowych członków zespołu poświęconych kleszczom i chorobom odkleszczowym. Jak łatwo zauważyć, dotyczą one bardzo różnych aspektów.

 

Ciebiera O., Jerzak L. (2011). Tick numbers on migratory birds - preliminary data from the Polish Baltic Coast. Acta Universitatis Prešoviensis - (Folia Oecologica, 6), 53, 26-30.

Ciebiera, O., Jerzak, L., Nowak-Chmura, M., & Bocheński, M. (2019). Ticks (Acari: Ixodida) on birds (Aves) migrating through the Polish Baltic coast. Experimental and Applied Acarology77, 241-251.

Dudek, K., Skórka, P., Sajkowska, Z. A., Ekner-Grzyb, A., Dudek, M., & Tryjanowski, P. (2016). Distribution pattern and number of ticks on lizards. Ticks and Tick-borne Diseases7, 172-179.

Ekner-Grzyb, A., Sajkowska, Z., Dudek, K., Gawałek, M., Skórka, P., & Tryjanowski, P. (2013). Locomotor performance of sand lizards (Lacerta agilis): effects of predatory pressure and parasite load. Acta ethologica16, 173-179.

Ekner, A., Dudek, K., Sajkowska, Z., Majláthová, V., Majláth, I., & Tryjanowski, P. (2011). Anaplasmataceae and Borrelia burgdorferi sensu lato in the sand lizard Lacerta agilis and co-infection of these bacteria in hosted Ixodes ricinus ticks. Parasites & vectors4, 182.

Majláthová, V., Majláth, I., Hromada, M., Tryjanowski, P., Bona, M., Antczak, M., ... & Peťko, B. (2008). The role of the sand lizard (Lacerta agilis) in the transmission cycle of Borrelia burgdorferi sensu lato. International Journal of Medical Microbiology298, 161-167.

Majlathova, V., Majlath, I., Vichova, B., Gul’ová, I., Derdakova, M., Sesztakova, E., & Pet’ko, B. (2011). Polymerase chain reaction confirmation of Babesia canis canis and Anaplasma phagocytophilum in dogs suspected of babesiosis in Slovakia. Vector-Borne and Zoonotic Diseases11, 1447-1451.

Matysiak, A., Wasielewski, O., Włodarek, J., Ondrejkova, A., & Tryjanowski, P. (2018). First report of ticks in the subcutaneous tissue of the raccoon dog Nyctereutes procyonoides. Veterinární Medicína63, 571-574.

Rasi, T., Majláth, I., Bogdziewicz, M., Dudek, K., Majláthová, V., Włodarek, J., AlmášI, M., Vargová, B., & Tryjanowski P. (2018). Tick distribution along animal tracks: implication for preventative medicine. Annals of Agricultural and Environmental Medicine25, 360-363.

Vargová, B., Kurimský, J., Cimbala, R., Kosterec, M., Majláth, I., Pipová, N., ... & Majláthová, V. (2017). Ticks and radio-frequency signals: behavioural response of ticks (Dermacentor reticulatus) in a 900 MHz electromagnetic field. Systematic and Applied Acarology22, 683-693.

Vargová, B., Majláth, I., Kurimský, J., Cimbala, R., Kosterec, M., Tryjanowski, P., ... & Majláthová, V. (2018). Electromagnetic radiation and behavioural response of ticks: an experimental test. Experimental and Applied Acarology75, 85-95.

Víchová, B., Majláthová, V., Nováková, M., Stanko, M., Hviščová, I., Pangrácová, L., ... & Peťko, B. (2014). Anaplasma infections in ticks and reservoir host from Slovakia. Infection, Genetics and Evolution22, 265-272.

 

Co z tej listy wynika? Że kleszcze są fascynującymi organizmami, że jeszcze wielu rzeczy o nich nie wiemy i jak to bywa w nauce - otwarcie jednych drzwi powoduje, że wchodzimy do pomieszczenia, gdzie znajduje się wiele kolejnych. Istnieje po prostu sporo nieoczywistych powiązań pomiędzy różnymi organizmami.

 

Nowe pytania

 

Nasze prace prowokują do zadawania m.in. następujących pytań:

  • Czy warto badać inne niż ludzie organizmy by zrozumieć zachowanie kleszczy i transfer Borelii i innych patogenów?
  • Czy ptaki mogą przenosić kleszcze na spore odległości?
  • Jak kleszcze wpływają na zachowania zwierząt i co z tego dla nas wynika?
  • Czy jak okolica jest bogata w różne gatunki zwierząt to to lepiej czy gorzej dla możliwości „złapania” kleszcza?
  • Nieszczęścia chodzą parami? Jak współwystępowania różnych patogenów wpływa na zachowanie kleszczy.
  • Czy zalecane metody prewencji – np. chodzenie po leśnych ścieżkach, rzeczywiście działają?

 

Mamy też mnóstwo innych pomysłów, będących w trakcie realizacji, jak i zupełnie nowych. Potrzeba wyłącznie czasu i … nieco pieniędzy.

 

Jeszcze raz dziękujemy za zainteresowanie naszymi badaniami, z przyjemnością chcemy i obiecujemy współpracować nadal. Dla naszego wspólnego zdrowia. Wszak to podstawa wszelkich działań w koncepcji OneHealth.

 

W imieniu zespołu autorskiego: Martyna Frątczak & Piotr Tryjanowski

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu