Koronawirus: czy nietoperze nam zagrażają?

Martyna Frątczak

Nietoperze już od zarania dziejów uważane były za symbol śmierci, piekła i zwiastuny złych wieści. Ich reputacji nie polepsza ani trochę to, że mogą stanowić źródło patogenów groźnych dla ludzi, w tym osławionego COVID-19. Czy jednak słusznie obwiniamy je o nową epidemię? W dobie pojawiania się wielu pytań i wątpliwości, warto przyjrzeć się kilku faktom.

 

Budzą strach od wieków

Nietoperze w wielu kulturach uważane były za symbol śmierci, wrogów światła i zwierzęta piekielne. Sądzono, że są to duchy zmarłych, oraz że zwiastują złe wieści. Z powodu zamieszkiwania przez nie jaskiń, które były kojarzone z przejściem do drugiego świata, uważane były za zwierzęta nieśmiertelne. Sądzono, że to stworzenia podłe, mroczne i złośliwe, wysysające krew śpiącym dzieciom.

Do dziś panuje nieprawdziwy przesąd, że nietoperze mogą wplątać się we włosy. Niestety nie ułatwia to nietoperzom relacji z ludźmi. Jakby tego było mało, to są wśród nich gatunki o specyficznej diecie – wampiry. Wypijają zwierząt kopytnych i południowoamerykańskich kuraków, a pogryzienia ludzi zdarzają się niezmiernie rzadko.

Co ciekawe paradoksalnie na Dalekim Wschodzie uważane są za zwierzęta przynoszące szczęście i pomyślność, a zobaczenie lecącego nietoperza jest traktowane jak dobra wróżba i smakowity kąsek.

Ale i ten szczęśliwy system uległ zmianie, a wszystko za sprawą dzisiejszej pandemii koronawirusa COVID-19.

Na początek kilka faktów

Nietoperze to rząd latających ssaków, liczący ponad 1000 gatunków, o bardzo zróżnicowanych rozmiarach, zwyczajach i diecie.

Strach przed nietoperzami w naszej strefie klimatycznej nie ma żadnego uzasadnienia. Powodem obaw jest głównie skrytość i nocny tryb życia tych zwierząt, dodatkowo niewiele osób widziało je z bliska, a zwykle boimy się tego, czego nie znamy.

Nietoperze podzielono głównie ze względu na wielkość na dwa podrzędy – Megachiroptera i Microchiroptera. Do Megachiroptera zaliczamy tylko jedną, dużą rodzinę: rudawkowate Pteropodidae liczącą ok 170 gatunków. Są to nietoperze duże, zwane latającymi lisami, osiągają imponujące rozmiary – rozpiętość skrzydeł sięga 1,7 m. To zwierzęta owocożerne (niektóre żywią się też kwiatami), posiadają duże oczy i mają świetny wzrok, za to wtórnie nie posługują się echolokacją.

Podrząd Microchiroptera obejmuje 16 rodzin, nietoperze te mają od 4 do ok 16 cm długości ciała. Polują przy pomocy echolokacji, mają bardzo szerokie spektrum odżywiania się – od pyłku kwiatowego, przez owoce, bezkręgowce, na całych kręgowcach kończąc.

Dlaczego nietoperze obwinia się za epidemię koronawirusa?

To właśnie nietoperze wskazuje się jako prawdopodobne pierwotne źródło epidemii SARS CoV-1 w latach 2002-2003. Naukowcy uważają, chociaż jeszcze brakuje na to solidnych dowodów, że również i koronawirus z którym obecnie walczymy mógł mieć swoje źródło u tych zwierząt.

Należy jednak podkreślić – mowa tutaj o nietoperzach tropikalnych! Nasze europejskie nietoperze, chociaż również stanowiące źródło niektórych patogenów (Czytaj: Wścieklizna nietoperzy – zagrożenie czy histeria?), są Bogu ducha winne jeśli chodzi o koronawirusy.

I azjatyckich nietoperzy nie należy jednak obwiniać za nasze własne błędy. W populacjach nietoperzy w Azji wykrywa się zadziwiającą różnorodność koronawirusów i innych patogenów – i nic dziwnego, zwierzęta te bowiem koegzystują z nimi od setek, a może i tysięcy lat. Nauczyły się z nimi żyć dzięki wielu niesamowitym przystosowaniom.

To, że ich patogeny zaczęły stanowić problem dla człowieka XXI wieku wynika tylko i wyłącznie z naszej winy – wdzierania się do środowisk dzikich zwierząt i odbierania im miejsc życia, skutkującego w prosty sposób z narażaniem się na bliski z nimi kontakt.

Właściwie za wszystkie epidemie mające źródło od nietoperzy odpowiadało bezmyślne łapanie ich i wykorzystywanie w medycynie oraz kuchni. Obie epidemie wirusów SARS miały swój początek na targach dzikimi zwierzętami w Chinach, gdzie w warunkach zerowej higieny gromadzi się na niewielkiej przestrzeni liczne gatunki zwierząt i ich części. To prosta droga do zarażenia się chorobami odzwierzęcymi.

Jak nietoperze żyją z zabójczymi wirusami?

Nietoperze odgrywają ważny rezerwuar koronawirusów i mają duży wpływ na ich ewolucję. Wirusy wykorzystują ich umiejętność lotu do rozprzestrzeniania się i zdobywania nowych gospodarzy – których w naturalnych ekosystemach stanowią liczne gatunki dzikich zwierząt, a nie ludzie.

Nietoperze mogą być trwale zakażone wieloma wirusami, co sprzyja mutacjom i rekombinacjom wirusów zachodzącym podczas infekcji łączonych – gdy spotkają się ze sobą dwa wirusy i wymienią niektórymi cechami. Dodatkowo nietoperze bardzo rzadko prezentują jakiekolwiek objawy kliniczne infekcji.

W jaki sposób radzą sobie z infekcjami tyloma patogenami? Wykazano, że posiadają układ immunologiczny, który jest nieustannie nastawiony na walkę z wirusami. Zakażenia wirusowe prowadzą u tych nietoperzy do bardzo szybkiej odpowiedzi odpornościowej, która izoluje wirusa i usuwa go z komórek ciała.

I chociaż chroni to nietoperze przez zarażeniem dużą ilością wirusa, równocześnie napędza ewolucję wirusów do jeszcze szybszego namnażania się w komórkach, tak aby wyprzedzić odpowiedź odpornościową.

W momencie gdy wirusy przeniosą się na inne zwierzęta, w tym ludzi, pozbawione tak szybko działającego układu immunologicznego, powodują prawdziwe spustoszenie w ich organizmach i nierzadko prowadzą do śmierci.

U większości ssaków taka nadmierna czujność odpowiedzi immunologicznej spowodowałaby szkodliwe zapalenie i uszkodzenie własnych tkanek. Nietoperze mają jednak dostosowane reakcje przeciwzapalne, które pozwalają im uniknąć szkodliwych skutków walki z wirusami.

Ich przystosowania pomagające w walce z wirusami i zapobiegania niszczeniu własnego ciała podczas agresywnej walki z wrogiem wspiera pośrednio umiejętność lotu. Aktywny lot wymaga ogromnych nakładów energii, wymusza więc szybkie tempo przemian metabolicznych.

Jednak duża aktywność fizyczna prowadzi do większego i szybszego uszkadzania tkanek – głównie z powodu gromadzenia się szkodliwych ubocznych produktów utleniania - wolnych rodników.

Nietoperze poradziły sobie i z tym problemem. W ich organizmach działa bardzo sprawny mechanizm usuwania wolnych rodników.

Organizm skutecznie usuwa więc niszczące cząsteczki wytwarzane przez zapalenie z dowolnej przyczyny, również wirusowej infekcji. Może to wyjaśniać niezwykłą długość życia nietoperzy – które mogą dotrwać nawet ponad 40 lat, przy czym inne ssaki tej samej wielkości dożywają zaledwie 2 lat.

Należy im się ochrona

Tropikalne nietoperze mogą być więc, owszem, źródłem koronawirusów i innych patogenów – tak jak każde inne dzikie zwierzę, które człowiek uprze się wykorzystać jako przysmak lub wyimaginowany lek. Podkreśla to wyłącznie fakt, jak ważna jest ochrona dzikich gatunków i ich naturalnych ekosystemów.  

Znaczenie ekonomiczno-gospodarcze tych zwierząt, zwłaszcza w naszej strefie klimatycznej, pomimo że wręcz przeliczalne na miliony złotych, wciąż jest niedoceniane.

Podczas nocnych łowów jeden nietoperz potrafi każdorazowo upolować owady o łącznej masie stanowiącej od jednej trzeciej do nawet połowy masy własnego ciała. W przeliczeniu na ilość ofiar to również imponujące ilości - maleńki nocek rudy Myotis daubentonii potrafi w ciągu nocy skonsumować aż 500 komarów, a nieco większy borowiec wielki aż 30 chrabąszczy.

Szacuje się, że licząca około 500 osobników kolonia nocków dużych, jednego z dwóch największych polskich nietoperzy, pożera w ciągu sezonu nawet około 2 ton bezkręgowców, a statystyczne przyjmuje się, że średniej wielkości nietoperz, w jednym roku, łowi ponad jeden kilogram owadów.

Tak niesłychana skuteczność odniesieniu do faktu, iż szacunkowo bezkręgowce będące szkodnikami upraw powodują corocznie na świecie obniżenie plonów, nawet o około 10%, co w przeliczeniu powoduje straty rzędu 25 mld dolarów.

Jak pomóc nietoperzom?

Nietoperze są od 1952 roku objęte w Polsce ścisłą ochroną, obejmuje to zarówno kolonie letnie – rozrodcze, jak i zimowe – hibernacyjne. Ochrona czynna nietoperzy sprowadza się przede wszystkim do ochrony miejsc ich bytowania.

Polega na zabezpieczaniu różnego rodzaju sztolni, fortyfikacji, bunkrów oraz podziemi, w tym również ziemianek przed zniszczeniem oraz dostępem ludzi. W prosty sposób można pomagać nietoperzom na własnym podwórku – latem nietoperze chętnie korzystają ze specjalnych nietoperzowych budek, które wiesza się na drzewach i budynkach podobnie jak budki dla ptaków (cały asortyment specjalistycznych budek dostępny TUTAJ).

Jeżeli posiadamy na ogrodzie piwniczkę, lub ziemiankę i pozwolimy nietoperzom z niej korzystać (zostawiając uchylone okna na zimę), można dodatkowo łatwo je wspomóc. Nietoperze na okres hibernacji lubią się wciskać w różnego rodzaju szczeliny, można wiec ustawić im parę cegieł-dziurawek aby zwiększyć w piwniczce ilość kryjówek

Tym zaś co może pomóc tym ssakom najbardziej to rzeczowa wiedza o nich i ich znaczeniu dla ekosystemów i gospodarki człowieka, a także zrozumienie kto tak naprawdę jest winien zdarzeniom prowadzącym do epidemii nowych chorób.

 

Martyna Frątczak & Piotr Tryjanowski

 

Literatura

Sachanowicz K., Ciechanowski M. 2005. Nietoperze Polski MULTICO Oficyna Wydawnicza, Warszawa

Brook, C. E., Boots, M., Chandran, K., Dobson, A. P., Drosten, C., Graham, A. L., ... & van Leeuwen, A. (2020). Accelerated viral dynamics in bat cell lines, with implications for zoonotic emergence. eLife9.

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz