Z gospodarstwa

Bardzo często pryskamy nasze plantacje różnej maści środkami chemicznymi i zastanawiamy się czy to w ogóle ma sens? Jedziesz cały dzień tym opryskiwaczem i wiesz, że właśnie wylewasz w pole już trzecią dzisiaj wycieczkę do Egiptu (chociaż przy niektórych środkach i zabiegach to i na Kubę by wystarczyło).

Po długotrwałych chłodach przyszły nagle bardzo ciepłe dni, które w połączeniu z dużą ilością wilgoci tworzą doskonałe warunki do rozwoju chorób grzybowych. Druga rzecz, że zabiegi T1 połączone ze skracaniem wykonywane były w tym roku często na siłę w niekorzystnych warunkach pogodowych, co czyni ich skuteczność mocno dyskusyjną.

Z chwilą opadania pierwszych płatków rzepaku powinno się wykonać zabieg fungicydowy zwalczający czerń krzyżową oraz zgniliznę twardzikową, których ogniskiem stają się właśnie opadłe na liście kwiaty. Jednocześnie jest to też przeważnie optymalny moment na zwalczanie szkodników łuszczynowych typu: chowacz podobnik i pryszczarek kapustnik.

Na polach zrobiło się żółto za sprawą kwitnącego rzepaku. Bardzo dużo mówi się o zagrażających mu przymrozkach zapowiadanych w nadchodzącym tygodniu na dni którego przypadają tzw. Zimni ogrodnicy, natomiast w ogóle nie wspomina się o możliwym problemie zapylenia odpowiedniej liczby kwiatów w związku z panującymi chłodami.

Poniżej przedstawiamy ceny zakupu insektycydów, fungicydów i herbicydów powszechnie stosowanych w polskich gospodarstwach rolnych w sezonie wiosennym. Przy okazji pokazaliśmy też różnice cenowe identycznych substancji aktywnych, ale dostępnych pod różnymi nazwami i markami. W niektórych przypadkach są one naprawdę znaczące.

Na bardzo wielu plantacjach zbóż ozimych w tym roku widać skutki oprysków przeprowadzanych w niewłaściwych warunkach pogodowych. Temperatura w ciągu dnia z rzadka przekraczająca 12 stopni Celsjusza, poranne przymrozki oraz opady deszczu i śniegu to w dużym skrócie obraz aury ostatnich trzech (prawie) tygodni.

Temperatura około 15 stopni Celsjusza, brak opadów oraz w miarę słoneczne niebo dały dzisiaj szansę rolnikom na zastosowanie już dość mocno spóźnionych zabiegów fungicydowych i regulujących w łanach zbóż ozimych.

Ostatni słoneczny i ciepły dzień bez opadów, przynajmniej na zachodzie mieliśmy w poniedziałek 10 kwietnia br. Od wtorku przyszedł chłód, wiatr i intensywne opady deszczu, które w ostatnich dniach przeszły w śnieg i poranne przymrozki.

Zakopiemy się po pas, czołgiem wyciągniemy. Oczywiście sobota, oczywiście plany na popołudnie, oczywiście kłopoty. Wystarczyło ominąć, dosłownie 5-cio arowy skrawek ziemi i nie byłoby problemu.

Kiedy pierwsze kolanko na pędzie głównym wyczuwalne jest ponad 1 cm nad węzłem krzewienia rośliny, to znak że nadszedł najbardziej optymalny moment na zabieg regulatorem wzrostu, który ma w tym czasie najsilniejsze działanie skracające w cały cyklu rozwojowym zbóż.

Termin siewu: 30.03.-01.04.2017. Odmiana: La Mancha w C1. Norma wysiewu: 325 kg ( MTZ 277,5 grama x 110 roślin na metrze kwadratowym / 94% siły kiełkowania). Przedplon: pszenica ozima. Międzyplon: facelia błękitna.

Standardowy oprysk przed wschodowy na chwasty w grochu. Do 3 dni po siewie: Afalon Dyspersyjny 450 SC (już niedługo zostanie wycofany ze sprzedaży) w dawce 1,00 l/ha + Command 480 EC w dawce 0,12 l/ha.

Ciepła aura sprawiła, że rzepaki ruszyły mocno do góry, a chowacze i (jeszcze nie tak groźne) słodyszki zaczęły intensywnie żerować.

Stanowisko:  pszenżyto odmiany Rotondo po pszenżycie odmiany Gringo. Uprawa uproszczona. Duża ilość resztek pożniwnych. Widoczne pierwsze objawy chorób podstawy źdźbła.

W uproszczonej technologii uprawy rzepaku, podwójny przejazd herbicydowy na jednoliścienne to standard (przy przedplonie zbożowym). Pierwszy zabieg (jesienny) robiony był 16 września 2016 roku dawką 0,84 l/ha Pantery 040 EC.

Jeśli nie udało Ci się wykonać jesiennego zabiegu na jednoliścienne w zbożach ozimych - nie masz wyjścia, musisz podejść do tematu teraz. Przestrzegamy jednak przed pośpieszną i pochopną decyzją wyjazdu opryskiwaczem w pole bez wnikliwej analizy prognozy pogody na co najmniej 3 dni do przodu, bo wystarczy mały przymrozek i nawet wanna azotu nie pomoże przeskoczyć Ci później progu 4 ton zebranego ziarna z hektara.

Umowa kontraktacyjna z dnia 17.03.2017 na odbiór 75 ton grochu konsumpcyjnego z gospodarstwa z zachodniej Polski, ze zbiorów 2016 - oficjalne źródło portalu CenyRolnicze.pl

Przyjmuje się, że czas między dawką startową, a drugim rzutem azotu nie powinien być dłuższy niż 2 - 3 tygodnie. Dlatego Ci rolnicy, którym udało się wjechać z nawozem w pole z dniem 1 marca, albo już rozsypali albo lada dzień planują drugi rzut, który stanowi przeważnie pozostałe 40% całkowitej przewidzianej dawki N.

Otrzymujemy już sygnały z terenu o pojawieniu się pierwszych chowaczy. Dlatego warto wystawić żółte naczynia, żeby optymalnie wstrzelić się z zabiegiem insektycydowym (np. na bazie chloropiryfosu) zaraz po złożeniu jaj przez szkodniki.

Zazwyczaj od momentu ruszenia wegetacji do pierwszego zabiegu fungicydowego mija od 1 do 1,5 miesiąca. W tym czasie rośliny narażone są na szkodliwe działanie patogenów (grzybów), których pełno jest na przegniłych po zimie liściach.