Przepisy mówią jasno, że rolnicy nie mogą nawozić pól obornikiem, gnojowicą, ani gnojówką od końca listopada do pierwszego marca. Ubiegły rok nie dał jednak możliwości wywiezienia nawozów naturalnych na pole w dozwolonym czasie.
Okręgowe Stacje Chemiczno – Rolnicze znajdują się w każdym większym mieście naszego kraju. Niestety rolnicy korzystający z ich usług są nadal w mniejszości, a część z nich nawet nie wie, że takie instytucje istnieją.
Przy obecnych cenach nawozów mineralnych, era nawożenia ‘na wyczucie’ powinna się już dawno skończyć. Małymi krokami zbliża się wiosna. Rolnik, aby prawidłowo zaplanować nawożenie azotem, powinien, bardzo wczesną wiosną, sprawdzić na ile zasobne w azot mineralny są jego pola.
Zakłady zajmujące się wytwarzaniem i przetwórstwem pasz mają dziś bogate oferty dla niemal wszystkich utrzymywanych w gospodarstwach zwierząt. Konkurencja sprawiła, że jakość tych produktów jest dobra i ceny są podobne.
Rolnictwo, to biznes pod chmurką. Produkcja roślinna zawsze była i będzie uzależniona od pogody, która w ostatnich latach płata nam figle. Wilgoć na polach niesie za sobą ryzyko chorób grzybowych.
Rolniku, czy wiesz ile kosztowało Cię wyprodukowanie tony pszenicy albo tony rzepaku? Czy wiesz ile zarabiasz miesięcznie w swoim gospodarstwie? Rolnicy bardzo rzadko w naszym kraju obliczają koszty związane z produkcją rolną.
Poniżej przedstawiamy kalkulację uprawy grochu odmiany La Mancha w minionym sezonie wegetacyjnym 2016/2017 w jednym z gospodarstw z zachodniej Polski. Jak sie okazuje, największym obciążeniem kosztowym dla rolnika przy uprawie tej rośliny, to wcale nie nawozy, czy chemia jak w przypadku zbóż i rzepaku, a materiał siewny (szczególnie kwalifikowany).
Mokra aura dała się w tym roku we znaki nie tylko plantatorom zbóż, czy rzepaku, ale także kukurydzy i buraka cukrowego. Hałdy tego ostatniego nadal zalegają na polach, bo problemy ze zbiorem przeciągnęły ustalone terminy o całe tygodnie, czy wręcz miesiące.
Ziarno pszenżyta utrzymuje w ostatnich latach wysoką cenę w stosunku do pszenicy ozimej, a przecież nie wymaga aż tak dobrych stanowisk pod uprawę, ani tak wysokich nakładów na ochronę.
ESTA Kieserit, potocznie w handlu nazywamy kizerytem to nic innego jak granulowany siarczan magnezu. Zawiera w sobie 25% MgO i 50% SO3 (20% S elementarnej) całkowicie rozpuszczalnych w wodzie, a za jego tonę (przy ilościach cało samochodowych) trzeba zapłacić 1065,00 zł – 1075,00 zł (1070,00 zł).
Listopad i grudzień to dobry czas na zakup nawozów potasowych i siarkowo-magnezowych, które potrzebne będą rolnikom już w lutym. Poniżej przedstawiamy cenniki hurtowe (min. 24 tony) z dostawą do gospodarstwa, obowiązujące aktualnie w dużych podmiotach zaopatrzenia rolnictwa w zachodniej Polsce.
Dzik euroazjatycki - przodek świni domowej, entuzjasta kukurydzy i rzepaku, wybitny propagator leśnego joggingu, a dla hodowców trzody chlewnej po prostu czarny, włochaty skurczybyk z afrykańskim syfilisem i ze znajomościami na najwyższych szczeblach władzy, bo jak inaczej wyjaśnić to, co się ostatnio wokół niego w Polsce dzieje?
Dziki nie zdążyły jeszcze porządnie wydłubać z zębów ziaren tegorocznej kukurydzy, a plantatorzy zobaczyć na koncie zarobionych pieniędzy za nią, a już za pośrednictwem Poczty Polskiej otrzymali cenniki na nowy materiał siewny, który będzie im potrzebny na przełomie kwietnia i maja 2018 roku!
Uprawiając w gospodarstwie regularnie rzepak i jednocześnie realizując wymogi programu rolnośrodowiskowego, pakiet 1. Rolnictwo zrównoważone, rolnik zobowiązany jest do stosowania praktyki dodatkowej, jaką jest wysiew międzyplonu do maksymalnie 1 października z jednoczesnym zakazem wznawiania zabiegów agrotechnicznych przed 15 lutego.
Dokładnie tydzień temu pisaliśmy o problemie niezidentyfikowanych szkodników pustoszących niemal równomiernie prawie hektarową działkę rolną na której zasiano pszenżyto Rotondo. Podejrzenie padało na ślimaki i na łokosia garbatka, a ostatecznie okazało się, że winnymi szkód są jednak te pierwsze.
Poniżej przedstawiamy kilka foto z plantacji pszenżyta, zaatakowanego najprawdopodobniej przez ślimaki albo przez łokosia garbatka.Rośliny zostały uszkodzone niemal na całej 1-hektarowej działce, z większą intensywnością przy obrzeżach.
Rzepak na polach otoczonych lasami to prawdziwa udręka dla rolników. Dla saren, jeleni i dzików taka uprawa jest jak McDonalds w centrum handlowym - nie jesteś głodny, ale i tak zajdziesz. Z tą różnicą, że rolnikowi nikt nie płaci za powstałe szkody dobrowolnie i " z urzędu", tylko po przepychankach z kołami łowieckimi i nigdy w 100% (rzadko kiedy choćby w 50%).
Zboża za wyjątkiem pszenicy (która czeka na zejście z pola buraków albo na zwyczajną możliwość wjechania w pole bez ryzyka ugrzeźnięcia ciężkim sprzętem) zostały już dawno posiane. Jedne uprawy dopiero szpilkują, inne mają 3-4 lub więcej liści i właśnie na tych plantacjach przyszedł najlepszy czas na zabieg herbicydowy przeciwko chwastom jedno i dwuliściennym.