Z narażeniem życia ratował prosięta z płonącej chlewni. Teraz potrzebuje pomocy

pożar, nowa jedlina, pożar chlewni

Na początku czerwca w miejscowości Jedlanka Nowa (woj. mazowieckie) spłonęła chlewnia, w której utrzymywano 2200 prosiąt. W wyniku pożaru padło 900 zwierząt, ale pozostałe – dzięki heroicznej postawie właściciela i strażaków – zostały uratowane. Zawiodła prawdopodobnie instalacja elektryczna. Teraz właściciel zmaga się z trudami odbudowy obiektu i liczy na pomoc ludzi dobrej woli.

Budynek był po remoncie generalnym 

 

Pierwszego czerwca około godziny 14 w miejscowości Jedlanka Nowa, gmina Iłża, w budynku w którym znajdowała się chlewnia, wybuchł pożar. W akcji gaśniczej brało udział 30 jednostek Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Walka z ogniem trwała całą noc. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Ogień strawił dach, ściany i wyposażenie budynku, a woda z akcji gaśniczej dopełniła reszty nieszczęścia.

 

W budynku znajdowało się 2200 prosiąt. W wyniku pożaru gospodarze stracili około 900 sztuk. Resztę zwierząt, z całkowicie zadymionego oraz objętego ogniem pomieszczenia, z narażeniem własnego życia, właścicielowi oraz strażakom udało się uratować.

 

Budynek kilka lat temu został rozbudowany, przeszedł remont generalny, oraz całkowitą modernizację. Inwestycja ta pochłonęła wszystkie oszczędności właściciela oraz wymagała zaciągnięcia kredytu. W tamtym roku udało się go spłacić i gdy można było  w końcu odetchnąć z ulgą, przydarzyła się ta tragedia.

 

Pożar w kilka godzin pozbawił ich całego majątku 

 

Bliscy poszkodowanych zorganizowali dla nich zbiórka, aby pomóc w odbudowie dorobku całego życia, jedynego miejsca pracy i źródła dochodów rodziny Jana i Małgorzaty. - Zniszczenia w wyniku pożaru są ogromne. Niestety cały budynek wraz z wyposażeniem, uległ doszczętnemu spaleniu. Ta tragedia w kilka godzin pozbawiła ich majątku, ale nie pozwólmy na to, by zabrała i sens życia. Każda ofiarowana przez Państwa złotówka to cegiełka w odbudowę ich gospodarstwa. Jest to jedyne źródło dochodu, więc zależy nam aby udało się jak najszybciej uprzątnąć teren by powoli zacząć odbudowę tego co stracili. Pomóżmy im zrealizować jak najszybszą odbudowę i odzyskać spokój, stworzyć na nowo miejsce pracy, którego tak potrzebują, a w tak straszny sposób zostali pozbawieni, tym bardziej w tych trudnych dla wszystkich czasach. Każda, nawet najdrobniejsza wpłata przybliży ich do celu i jest na wagę złota, za którą z góry dziękujemy! Jeśli nie możesz pomóc finansowo to proszę udostępnij tą zbiórkę, niech trafi do jak największej liczby ludzi dobrego serca! Po poinformowaniu poszkodowanej rodziny o zakładanej zrzutce, poprosili o przekazanie wszystkim ludziom dobrej woli swojej wdzięczności za każdą pomoc, i jeśli uda się zebrać jakiekolwiek fundusze, po odbudowie tego co stracili i wyjściu na prostą, przekażą taką samą kwotę na inny cel charytatywny. Pamiętajmy, warto pomagać, bo nigdy nie wiemy kiedy to my tej pomocy będziemy potrzebować – czytamy w opisie zbiórki zainicjowanej przez Panią Karolinę, która skontaktowała się z nasza redakcją w celu nagłośnienia zbiórki. 

 

Link do zrzutki - KLIKNIJ.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz