Za chwilę nie będziemy mogli wyjechać na własne pola i hodować zwierząt

W małej miejscowości na Podkarpaciu rolnik zamierza wybudować tuczarnię na niespełna 2 tys. świń. Inwestycja spotkała się z ogromnym oporem ze strony mieszkańców. Opór jak się okazuje w dużej mierze może wynikać z przesadzonych wyobrażeń lokalnej społeczności o skali takiego przedsięwzięcia.

 

Pstrągowa to mała miejscowość w gminie Czudec na Podkarpaciu. Tam właśnie ma powstać tuczarnia na 1996 stanowisk (279,44 DJP). Inwestycja nie spodobała się lokalnej społeczności. Już w 2018 o tym przedsięwzięciu zrobiło się głośno w mediach. - W Pstrągowej, malowniczo położonej wsi na Pogórzu Strzyżowsko-Dynowskim, dokładnie w punkcie, z którego w pogodny dzień można podziwiać Tatry, prywatny inwestor planuje budowę potężnej chlewni. Protestują mieszkańcy, lokalni przedsiębiorcy, a nawet samorządy – w ten sposób pisała na ten temat Gazeta Wyborcza w listopadzie 2018 r.

 

W grudniu 2020 r. gmina Czudów zakończyła postępowanie dowodowe w sprawie wydania uwarunkowań środowiskowych dla tego przedsięwzięcia. Sprawa zatem ciągnie się już latami, a rolnik nadal nie rozpoczął budowy chlewni. Wczoraj w tej sprawie zabrał głos popularny bloger, Rolnik Nieprofesjonalny. - Pstrągowa - mała wieś na Podkarpaciu licząca niecałe 3000 mieszkańców. To właśnie tam ma powstać chlewnia na 1997 sztuk świń, jednak jak to coraz częściej ma miejsce okoliczna społeczność burzy się i chce inwestycje zablokować. Na profilu informującym o życiu wsi pojawiły się ostatnio wpisy nawołujące do bojkotu inwestycji. W komentarzach można było wyczytać, że śmierdzi, że turystyka padnie, że to zagrożenie. Niestety wszystkie głosy opowiadające się za rozwojem rolnika są banowane i usuwane, więc nie znajdziecie tam dużo komentarzy. Jednak biedni trafili na mnie. Zobaczcie jak próbuję się manipulować informacjami. Według osób prowadzących profil 1997 stanowisk to nie 1997 sztuk, a 1997 stanowisk po 3-4 sztuki. Od razu skojarzenie z małymi patykami w starych chlewniach, gdzie obornik wyrzucano na taczki i wywożono ręcznie lub na podwieszanych wyciągach. Po dobrej radzie czytania pism ze zrozumieniem dostałem bana, bo specjaliści sami tego pisma nie przeczytali i nie wdrożyli się w jednostki DJP (1 tucznik - 0,14 DJP). Mam nadzieję, że rolnikowi uda się dokonać inwestycji mimo to, że jest to "polska inwestycja". Jednak nie bądźmy jako rolnicy w takich sytuacjach obojętni. Jeśli są tego typu problemy warto działać między sobą i się wzajemnie wspierać, nagłaśniać tego typu sprawy, bo za chwilę nie będziemy mogli wyjechać na własne pola i hodować zwierząt, bo kilku przybyszom nie będzie się podobać, że wieś jest miejscem produkcji rolnej! – przypomina Rolnik Nieprofesjonalny.

 

 

Pstrągowa - mała wieś na Podkarpaciu licząca niecałe 3000 mieszkańców. To właśnie tam ma powstać chlewnia na 1997 sztuk...

Opublikowany przez Rolnik NIEprofesjonalny Sobota, 9 stycznia 2021
Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz