Do 11 kwietnia myśliwi nie mogą organizować w lesie polowań ani – tak jak każdy inny obywatel – nawet przebywać w lasach. Mogą natomiast organizować polowania indywidualne na polach rolników, gdzie zwierzyny łownej nie brakuje.
Rozporządzenie Rady Ministrów wprowadzające powszechny zakaz poruszania się, przewidziało możliwość przemieszczania się myśliwych realizujących obowiązki wynikające z prawa łowieckiego, jak np. ważne dla rolników szacowanie szkód łowieckich. Tym samym rozporządzeniem wprowadzono zakaz korzystania z terenów zielonych, czyli także lasów. Od tego zakazu nie przewidziano jednak wyjątku dla myśliwych.
- Oznacza to, że myśliwi mogą się przemieszczać, ale poza zamkniętym obszarem, wyłącznie w celu szacowania szkód łowieckich, zabezpieczania pól rolników przed szkodami, dokonywania niezbędnych napraw lub wykonywania poleceń odpowiednich władz związanych zapobiegających rozprzestrzenianiu się Afrykańskiego Pomoru Świń, który zagraża polskim rolnikom. Jednak poza zamkniętymi terenami zielonymi– podkreśla ministerstwo.
- Pomimo trudnego obecnie czasu, związanego z epidemią koronawirusa rolnicy pracują bez zmian na polach. Trwają intensywne prace polowe, w tym zasiewy. Na domiar złego potwierdzono w Wielkopolsce pierwsze ognisko afrykańskiego pomoru świń. W związku z powyższym apelujemy do myśliwych, aby w dalszym ciągu realizowali zadania wynikające z prowadzenia gospodarki łowieckiej. Konieczna jest Wasze zaangażowanie w szacowanie szkód, polowania, zabezpieczenia pól przed zwierzyną – pisze Wielkopolska Izba Rolnicza. - Oczywiście wszystkie te czynności muszą być realizowane z zachowaniem własnego bezpieczeństwa i zgodnie z zaleceniami poza zamkniętymi terenami leśnymi. Zwierzyna i tak w głównej mierze przebywa na polach rolników, a więc jest możliwość przeprowadzenia polowania indywidualnego. Szacowanie szkód jest możliwe obecnie z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Jednocześnie dziękujemy wielkopolskim myśliwym za dotychczasową pracę pomimo nieprzychylności z jakim spotyka się obecnie Wasze środowisko – czytamy w komunikacie samorządu rolniczego.