Ubezpieczenie to złudzenie. W tym roku tylko 500 mln złotych na dopłaty do ubezpieczeń rolniczych

- Rolnicy podkreślają, że firmy ubezpieczeniowe stosują kruczki prawne, aby uniknąć wypłaty odszkodowań. Niestety obecny stan prawny dopuszcza tego typu zapisy. Stąd apel środowiska rolniczego o zmianę przepisów i wprowadzenie niezależnego rzeczoznawcy – pisze poseł Jarosław Sachajko w interpelacji do resortu rolnictwa. 

 

Ogólnie znane są problemy wynikające z drastycznie niskiego stopnia ubezpieczenia upraw w Polsce. Z założenia zmiany w przepisach miały zachęcać rolników do zawierania umów ubezpieczeniowych obejmujących kilka ryzyk, a powszechność korzystania z ubezpieczeń miała prowadzić do spadku wysokości składek. Umowy dotowanych ubezpieczeń upraw rolnych zawierane są do wyczerpania limitu dopłat na dany rok. Wysokość dopłat określana jest corocznie w rozporządzeniu Rady Ministrów. Ubezpieczający opłaca składkę pomniejszoną o kwotę dopłaty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa minister rolnictwa, nie będąc stroną umowy ubezpieczenia, nie ma możliwości wpływu na proces szacowania strat i podejmowane decyzje przez zakłady ubezpieczeń. Szacowanie strat odbywa się przez rzeczoznawców powołanych przez dany zakład ubezpieczeń. - Rolnicy podkreślają, że firmy ubezpieczeniowe stosują kruczki prawne, aby uniknąć wypłaty odszkodowań. Niestety obecny stan prawny dopuszcza tego typu zapisy. Stąd apel środowiska rolniczego o zmianę przepisów i wprowadzenie niezależnego rzeczoznawcy – pisze poseł Jarosław Sachajko w interpelacji do resortu rolnictwa. 

 

Ponadto dotacja z budżetu państwa zmalała z 970 mln złotych do 630 mln złotych w roku bieżącym. W 2020 roku w budżecie państwa zostało zabezpieczonych nieco ponad 500 mln złotych na dopłaty do ubezpieczeń rolniczych.

 

Poseł PSL-Kukiz'15 pytał ministra, czy ten rozważa wprowadzenie mechanizmu szacowania przez niezależnego rzeczoznawcę oraz ujednolicenie zakresu ubezpieczenia i czy dostrzega drastyczne różnice cen ubezpieczeń w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego. Parlamentarzysta sugeruje, że tym tematem powinien zainteresować się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sachajko oczekuje także wyjaśnień z jakiego powodu w budżecie państwa zostało zabezpieczonych tylko nieco ponad 500 mln złotych na dopłaty do ubezpieczeń rolniczych.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz