Umowę na odstawę z odbiorem od rolnika podpisano 10 grudnia 2018 roku. Lokalizacja - gospodarstwo w województwie lubuskim. Cena na umowie: 750,00 zł/t. Odbiorca: firma pośrednicząca w obrocie zbożem z południa Wielkopolski.
Auta ładowane były dzień po dniu z tej samej pryzmy pszenżyta, zebranego z tego samego pola i w tym samym czasie, tym samym kombajnem. Rozliczenie za 1 transport wyniosło 691,00 zł/t, czyli o 59,00 zł/t niżej od ceny wyjściowej. Według notatki na fakturze dopatrzono się braków jakościowych.
Potrącenia objęły:
zanieczyszczenia nieużyteczne 4,55% - 43,00 zł/t
gęstość 67,60 kg/hl - 3,00 zł/t
zapach poszkodnikowy - 13,00 zł/t
Natomiast drugie auto rozliczono w cenie ustalonej, czyli 750,00 zł/t.
Gdyby załadunek prowadzono z dwóch różnych pryzm, a zboże skierowano do różnych punktów skupu, to wątpliwości co do uczciwego rozliczenia za odstawiony towar byłyby żadne lub co najwyżej nie wielkie. Tym czasem za to samo ziarno, oceniane w tym samym punkcie odbioru, rolnik uzyskał dwie różne ceny i stracił około 1,5 tysiąca złotych. W najbliższych dniach, gospodarz ubiegał się będzie u pośrednika o oryginalny kwit z wynikami badań z punktu skupu. Na razie widział tylko zapisy na fakturze, co nie stanowi żadnego dowodu. Jeśli wszystko odbyło się na uczciwych zasadach firma nie powinna mieć oporów przed udostępnieniem takiego wykazu. O sprawie informować będziemy na bieżąco.
Podane ceny netto.