Bardzo często pryskamy nasze plantacje różnej maści środkami chemicznymi i zastanawiamy się czy to w ogóle ma sens? Jedziesz cały dzień tym opryskiwaczem i wiesz, że właśnie wylewasz w pole już trzecią dzisiaj wycieczkę do Egiptu (chociaż przy niektórych środkach i zabiegach to i na Kubę by wystarczyło).
Na szczęście nie zawsze tak jest (chciałoby się powiedzieć nigdy). Poniżej przedstawiamy "żywy" dowód skuteczności środka, który widać jak na dłoni. A jest on najprawdopodobniej wynikiem przytkania kilku sekcji opryskiwacza, bo jak inaczej wytłumaczyć pasowo skrócony łan pszenicy ozimej w tak regularnych odstępach?
https://www.cenyrolnicze.pl/index.php/podrecznik-rolnika/z-gospodarstwa/przytkane-dysze-opryskiwacza-przyczyna-pasowego-skrocenia-lanu-pszenicy#sigProId76bf720d8c